Mocno kontrowersyjny wybór Rady Warszawy
Podczas LXX Sesji Rady Miasta Warszawy 8 września dokonano wyboru członka Rady Odbudowy (Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej). W skład wspomnianej Rady Odbudowy na mocy ustawy z 2021r. wchodzą przedstawiciele Prezydenta RP, marszałków Sejmu i Senatu, premiera, ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, ministra obrony narodowej, prezydenta m.st. Warszawy, Generalnego Konserwatora Zabytków oraz Rady m.st. Warszawy.
Radni rządzącej w stolicy Koalicji Obywatelskiej zgłosili jako swoją kandydatkę przewodniczącą Rady Miasta Ewę Malinowską-Grupińską, co wzbudziło spore kontrowersje. Zdecydowane wątpliwości wyraził radny klubu PiS Błażej Poboży, który wskazywał na przeszkody w dwóch obszarach. Zarzuty prawne dotyczyły wymogu formalnego, że „członkiem Rady może zostać osoba, która wyróżnia się wiedzą i doświadczeniem w zakresie procesów inwestycyjnych, architektury, urbanistyki, historii lub ochrony zabytków i opieki nad zabytkami”. Tymczasem Pani Malinowska-Grupińska jako tłumaczka literatury oraz wydawca nie zasłynęła dotąd zaangażowaniem w kwestie wymienione w ustawie.
Drugi rodzaj zarzutów podnoszonych przez opozycyjnych radnych PiS był natury nieco bardziej politycznej i dotyczył wielokrotnego podkreślania przez przewodniczącą Rady Miasta, iż jest przeciwna odbudowie Pałacu Saskiego, nazywając tę inwestycję zbyt kosztowną i będącą w istocie „zawłaszczaniem Warszawy przez PiS”.
Mimo wątpliwości zgłaszanych przez przedstawicieli klubu PiS, dyskusja została szybko zamknięta i większością radnych KO zaakceptowano wybór Ewy Malinowskiej-Grupińskiej do Rady Odbudowy Pałacu Saskiego. Czyżby kolejny raz zwyciężyła idea torpedowania prac organów, z którymi nie po drodze politycznej większości rządzącej Warszawą?