Od dłuższego czasu trwa systematyczne przenoszenie oddziałów Szpitala na Solcu do Szpitala Południowego na Ursynowie, pod pretekstem braku samodzielnego kontraktu z NFZ ursynowskiej placówki, która rozwija dopiero swoją działalność medyczną.

Niestety powoduje to, że osoby starsze i schorowane, mając problem z dostaniem się z Solca do innej części miasta, często nie docierają do miejsca lekarskiej pomocy.

Przeciwko takiej sytuacji ostro protestują lekarze, lokalni samorządowcy i przede wszystkim mieszkańcy. Rozgoryczenia nie kryje prof. Krzysztof Bielecki, chirurg w Szpitalu na Solcu od 1963r. Wskazuje, iż niegospodarne władze miasta w ubiegłych latach wyłożyły duże środki finansowe na remont Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i oddziału położniczego w Szpitalu na Solcu, a teraz przenoszą oddziały do innej placówki, co jest całkowicie nieracjonalne i niesprawiedliwe dla pacjentów.

Radny miejski Wiktor Klimiuk (klub PiS) przypomina jak złe zarządzanie przez obecne władze stolicy przyczyniło się do wzrostu zadłużenia miejskich szpitali i dodaje: „Obawiamy się, że niefrasobliwość rządzących może doprowadzić do sprzedaży nieruchomości”.

Należy mieć nadzieję, że błędy i niewłaściwe decyzje włodarza Warszawy i większości rządzącej (klub Koalicji Obywatelskiej) nie doprowadzą ostatecznie do zniknięcia cieszącego się dobrą opinią i potrzebnego mieszkańcom Szpitala na Solcu, który funkcjonuje (jeszcze) od 1921r.