W piątek 28 października 2022r. o 18.00 pod Pałacem Kultury rozpocznie się wydarzenie o nazwie Strajk Kryzysowy. Wspólnymi organizatorami pikiety będą przedstawiciele dosyć odległych ideowo środowisk: AgroUnii Michała Kołodziejczaka, skrajnie lewicowych grup feministycznych jak Ogólnopolski Strajk Kobiet oraz aktywistów klimatycznych, zgrupowanych, np. w Inicjatywie Wschód. Cel demonstracji? Sprzeciw wobec podwyżek cen energii oraz uzależnienia od paliw kopalnych z Rosji.

Organizatorzy z jednej strony wspominają, iż kupowanie przez państwa Unii Europejskiej rosyjskich surowców (za ponad 100 mld euro tylko w tym roku) jest porzucaniem własnego bezpieczeństwa. Z drugiej negują całkowicie każde tradycyjne źródła energii, niezależnie od kraju pochodzenia.

– Chcemy postawić na konkrety – odblokowanie rozwoju OZE, redystrybucję nadzwyczajnych zysków i embargo na rosyjskie paliwa. A światowy ruch klimatyczny powinien uwzględnić naszą specyfikę – twierdzi Wiktoria Jędroszkowiak, aktywistka klimatyczna, liderka Inicjatywy Wschód.

Lewicowi aktywiści zapewniają, iż świadomie współdziałają z kreującą się na głos bardziej zachowawczych środowisk rolniczych Agrounią, gdyż szukają sojuszników wszędzie a najważniejsze jest doprowadzenie do „ekologicznej rewolucji”.

Koalicja od Sasa do Lasa na rzecz radykalnych zmian klimatycznych to nowość na warszawskich ulicach.