<
Miasteczko edukacyjne w centrum Warszawy
Od piątku 8 października przy placu na Rozdrożu w pobliżu Ministerstwa Edukacji i Nauki oraz Kancelarii Premiera funkcjonuje miasteczko edukacyjne – szereg namiotów i stoisk zorganizowanych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego.
W intencji organizatorów w obrębie miasteczka odbywać się mają ożywione dyskusje o wyzwaniach stojących przed polską edukacją – każdy może przyjść i przedstawić swój punkt widzenia. Wnioski z rozmów o szkolnictwie nauczyciele zamierzają przedstawić podczas zaplanowanej na 15 października pikiety przed siedzibą resortu edukacji.
Każdego dnia dominuje inne wiodące zagadnienie: dyskutowano już m.in. o braku chętnych do wejścia do zawodu młodych nauczycieli, realnym czasie pracy belfrów, roli organizacji pozarządowych w szkołach czy wzmocnieniu pomocy psychologicznej w szkołach.
Wśród dominujących postulatów ZNP, które zostaną wyrażane w sobotę 15.10 jest żądanie 20% podwyżki i znaczącego zwiększenia nakładów na oświatę w budżecie państwa.
– Jeżeli ze strony rządu nie będzie otwarcia na postulaty nauczycieli, pozostanie nam tylko i wyłącznie to, co jest zapisane w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, czyli przygotowanie się do akcji mającej charakter sporu zbiorowego i w konsekwencji pytanie o to, czy jesteśmy gotowi do strajku – hardo zapowiada prezes ZNP Sławomir Broniarz.
Ministerstwo Edukacji i Nauki z Prof. Przemysławem Czarnkiem na czele podkreśla, iż jest otwarte na dialog z nauczycielami, jednocześnie podejmując realne działania na rzecz większego finansowania oświaty. Dla porównania subwencja oświatowa względem 2015r. wzrosła o 23 mld zł (z 40 do 63 mld zł zapisanych na 2023r.), zaś zarobki nauczycieli o średnio 36%. Od 1 stycznia planowana jest kolejna podwyżka o blisko 8%.
>