<
Przebudowa Placu Defilad coraz bliżej
Plac Defilad przy Pałacu Kultury i Nauki zamiast stanowić reprezentacyjny punkt w centrum miasta bądź przynajmniej miejsce wytchnienia i odpoczynku, to od lat jedynie drogi parking i stracona przestrzeń.
Sytuacja wreszcie ma szansę się zmienić. Stołeczny Urząd Miasta właśnie ogłosił, że pięć firm zgłosiło się w przetargu na przebudowę środkowej części placu. Koncepcja polega na uporządkowaniu terenu oraz dołożeniu nowych drzew, krzewów i trawników czy wybudowaniu oczka wodnego.
– To miejsce nie ma szczęścia, a jest reprezentacyjnym na mapie Warszawy. Najpierw byli kupcy, kupcy zostali przegonieni. Potem był to wielki parking – przypomniała radna klubu PiS i wiceprzewodnicząca Rady m.st. Warszawy Alicja Żebrowska.
Najtańsza oferta zazielenienia placu to nieco ponad 60 milionów złotych, najdroższa to ponad 73 miliony. Według radnej z PiS, jak na stosunkowo niewielki zakres prac, to dość drogo.
Od momentu wybrania oferty wykonawca będzie miał 14 miesięcy na przeprowadzenie prac. Warszawiacy mają nadzieję, że projekt nie zmieni się w kolejny przykład betonozy, tak jak miało to miejsce z kontrowersyjną przebudową Placu Pięciu Rogów – miał być zieloną enklawą w centrum miasta, a poza kilkoma drzewami, zmienił się w betonową pustynię.
>