<
Radni KO za pozostaniem Warszawy w eko-ideologicznej grupie C40
W czwartek 9 marca 2023r. warszawscy radni odrzucili petycję stowarzyszeń „Miasto jest Nasze” i „Porozumienie dla Pragi”, które wnioskowały o ograniczenie sprzedaży alkoholu w godz. 22-6. Warszawscy aktywiści proponowali, by wzorem innych miast w Polsce (Kraków, Zakopane, Wrocław, Katowice, Gdańsk, Poznań) władze Warszawy zabroniły sprzedaży wszelkich alkoholi (wódki, wina czy piwa) w godzinach nocnych i ograniczyły punkty sprzedaży alkoholu w mieście.
Wnioskodawcy przywoływali argument bezpieczeństwa.
– Okolice sklepów sprzedających alkohol przez całą dobę stały się wieczorami i w porze nocnej miejscem awantur i pobić. Klienci kupujący alkohol, często już pijani, zachowują się agresywnie i stanowią zagrożenie dla okolicznych mieszkańców i przechodniów. Poprawę sytuacji może przynieść zmniejszenie dostępności alkoholu w godzinach nocnych i wieczornych – przekonywali inicjatorzy petycji.
Warszawscy samorządowcy nie ukrywali, że problem chcą zrzucić z własnych barków.
– Najlepszym rozwiązaniem byłoby uregulowanie kwestii zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych na poziomie ustawowym. Na przykład wprowadzenie dożywotniego zakazu handlu dla przedsiębiorców, którzy sprzedają alkohol nieletnim. Skuteczniejsza od zakazów jest profilaktyka i kontrole – stwierdziła radna Aleksandra Śniegocka-Gozdek (klub KO) – Zakaz mógłby powodować, że powróciłyby znane z czasów PRL meliny – zwróciła uwagę.
Łaskawszym okiem na propozycję działaczy miejskich spojrzał klub PiS.
– Propozycja MJN wpisuje się w nasze projekty sprzed lat o ograniczeniu liczby sklepów z alkoholem. Nie chcemy ograniczać życia towarzyskiego w mieście, ale rozumiemy problemy zdrowotne związane z nadmiernym spożyciem – mówił radny PiS Filip Frąckowiak.
Zdecydowanym przeciwnikiem prohibicji jest natomiast prezydent Rafał Trzaskowski.
– Jestem przeciw ograniczeniom, które stają się fikcją, bo trudno je wyegzekwować – wyjaśniał nie raz włodarz Warszawy.
Ten pogląd podzielili w czwartek radni Koalicji Obywatelskiej. Odrzucili w głosowaniu petycję MJN i SdP. Za odrzuceniem było 41 radnych, 4 było przeciwko a 9 wstrzymało się od głosu.
Ruchy miejskie zamierzają wrócić do tematu podczas przyszłorocznej kampanii samorządowej.
>