<
Radni PO zablokowali odwołanie zastępcy burmistrza Targówka – z aferą pedofilską w tle
Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Dzielnicy Targówek radni PiS próbowali odwołać zastępcę burmistrza Krzysztofa Miszewskiego. Zarzucali mu m.in. współpracę z aktywistą Robertem K., który później został skazany za pedofilię.
Przypomnijmy, że oskarżony o pedofilię aktywista Robert K. usłyszał 4 listopada wyrok skazujący go na 2,5 roku więzienia. Robert K. ma zasądzony zakaz przebywania na terenie szkół i innych miejsc, gdzie jest prowadzona edukacja małoletnich na 10 lat, a także dożywotni zakaz zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów i działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieki nad nimi.
Jakie motywy stały za wnioskiem o odwołanie Krzysztofa Miszewskiego?
– W naszej ocenie pan burmistrz utracił zaufanie. Dwa podstawowe powody to: brak faktur lub jakichkolwiek dowodów płatności za imprezy, które współorganizował z Robertem K. w Wiosce Żywej Archeologii oraz próba usunięcia nagrań z posiedzeń zespołu kontrolnego przez pracownika bezpośrednio podległego burmistrzowi Miszewskiemu – oceniła Marta Borczyńska z klubu PiS.
Przeciwko odwołaniu byli radni Platformy Obywatelskiej, którzy uważali, że wniosek ma podłoże polityczne, natomiast radni Klub Radnych Mieszkańcy Bródna, Targówka, Zacisza wstrzymali się od głosu.
Za odwołaniem burmistrza było w tajnym głosowaniu 10 radnych, 11 przeciw, a 4 radnych wstrzymało się od głosu.
W dalszym ciągu koalicja rządząca na Targówku nie chce wyciągnąć konsekwencji z jednej z największych afer, jakie miały miejsce na terenie dzielnicy – skomentowała radna Marta Borczyńska.
Należy dodać, że prokuratura zajmuje się także sprawą usunięcia nagrania z posiedzeń zespołu kontrolnego przez p.o. naczelnika wydziału obsługi rady dzielnicy, którego przełożonym jest właśnie wiceburmistrz Miszewski. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożyli radni PiS.
>