<
Babcia Kasia w akcji
Grupa zwolenników opozycji, zwłaszcza działacz Komitetu Obrony Demokracji, w tym znana z wszelakich protestów i starć z policją Katarzyna Augustynek (nazywana przez niektórych Babcią Kasią) próbowali zakłócić obchody 13 rocznicy katastrofy smoleńskiej.
Na Placu Piłsudskiego kilkuosobowa reprezentacja aktywistów antyrządowych zebrała się już z samego rana. Przychodzących pod Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej Polaków spotykały ze strony działaczy KODu przykre i wulgarne okrzyki. Kilkanaście minut przed godz. 12 chciała złożyć pod pomnikiem smoleńskim wieniec z bulwersującym napisem „Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który – ignorując wszelkie procedury – nakazał pilotom lądować w Smoleńsku. Naród Polski pamięta”.
Grupa prowokatorów nie chciała odejść dobrowolnie sprzed pomnika i w tej sytuacji policjanci użyli przymusu bezpośredniego. Funkcjonariusze wynieśli z terenu obok pomnika dwie osoby, w tym Katarzynę Augustynek.
Kilka minut po incydencie, w spokoju i godnej postawie kwiaty pod pomnikiem wszystkich ofiar, jak też pod pomnikiem śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, złożyli Prezes PiS Jarosław Kaczyński, Premier Mateusz Morawiecki i Wicepremier Mariusz Błaszczak.
>