Radny KO Jarosław Kaczyński (zbieżność nazwisk z prezesem partii rządzącej w Polsce przypadkowa) złożył ważną, choć pozornie drobną interpelację do warszawskiego ratusza. Samorządowiec zwrócił się do władz miasta z prośbą o umieszczenie w punktach, w których najczęściej dochodzi do prób targnięcia się na swoje życie specjalnych tabliczek. Mają się na nich znajdować telefony zaufania.

To odpowiedź na kryzys psychiczny, który z roku na rok narasta na całym świecie.

– Osoby w kryzysie nie będą szukać telefonów i adresów w chwili, gdy najczęściej piszą list pożegnalny. Tabliczki wskazujące konkretny numer są po prostu ostatnią szansą dla tych
ludzi – argumentuje adwokat Jarosław Kaczyński.

Władze Warszawy, choć zapewniają o poważnym podejściu do problemu chorób czy kryzysów psychicznych, nie odpowiedziały na sugestię pozytywnie.

– Ten problem powinien być rozpatrywany szerzej, niż umieszczanie tabliczek z numerami telefonów zaufania na mostach. Temat wymaga szerszego ujęcia uwzględniając wykluczenie społeczne, ubóstwo, bezrobocie i niepełnosprawność – stwierdziła wiceprezydent Renata Kaznowska.

Jednocześnie zastępczyni Rafała Trzaskowskiego przytoczyła w odpowiedzi na interpelację szokujące dane dotyczące Warszawy. Od 2020 r. do 19 grudnia 2022 r. w miejscach publicznych doszło aż do 157 tragedii i 42 prób targnięcia się na życie. W stolicy po pomoc można zwrócić się, m.in. do Warszawskiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Ośrodek prowadzi całodobowy dyżur po numerami telefonu 22 855 44 32 i 514 202 619. Po drugiej stronie słuchawki czekają specjaliści przygotowani do pomocy w trybie interwencyjnym.