<
Muzyczny hołd dla Powstania Warszawskiego. „Miłość istnieje zawsze”
„Miłość istnieje zawsze” to hasło obchodów tegorocznej, 79. rocznicy Powstania Warszawskiego. Promocję obchodów rozpoczyna teledysk Tadeusza Śliwy z autorskim, hiphopowym utworem Wojtka Sokoła pn. „Miłość zawsze jest”. Koncepcją do stworzenia filmu był ślub Alicji i Bolesława Biegów, którzy pobrali się w sierpniu 1944 roku. To jeden z najlepiej udokumentowanych powstańczych ślubów, utrwalony w materiale filmowym i uchwycony w obiektywie Eugeniusza Lokajskiego „Broka”.
– W tym roku chcemy pokazać wspólnotę emocji młodych ludzi z czasów II wojny światowej ze współczesnymi Polakami. Z wyroku historii Powstańcy Warszawscy musieli z bronią w ręku walczyć o to, żeby móc żyć, przyjaźnić się, kochać w wolnym kraju. Dziś młodzi żyją w wolnej Polsce; warto, by doceniali te wartości, o które walczyli ich rówieśnicy w 1944 roku – mówi Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
Teledysk „Miłość istnieje zawsze”, zrealizowany pod reżyserią Tadeusza Śliwy, rzuca światło na ponadczasowy charakter emocji takich jak przyjaźń, radość, strach, niepokój, lojalność – jednocześnie podkreślając, że miłość jest najmocniejsza i przewyższa inne uczucia, triumfując nad nimi. W trakcie projekcji, obserwujemy ceremonię ślubną plutonowego podchorążego Bolesława Biegi, znanego jako „Pałka”, i sanitariuszki Alicji Treutler, pseudonim „Jarmuż”. Te szczególne chwile zostały zarejestrowane w kronikach powstańczych i na fotografii przez Eugeniusza Lokajskiego, pseudonim „Brok”. Ta emocjonalnie nasycona scena prezentuje punkt, w którym miłość przenika ze śmiercią. Silne oddziaływanie tego momentu jest dodatkowo wzmacniane przez ścieżkę dźwiękową z utworem hip-hopowym stworzonym przez Wojciecha Sokoła.
– Nie jest to mój pierwszy utwór nagrany na rocznicę Powstania Warszawskiego. Z okazji 63. rocznicy wspólnie z Kapelą Czerniakowską nagraliśmy cover powstańczej pieśni „1 sierpnia”, ale w tym roku jest zupełnie inaczej. Swój pomysł na to, jak pokazać tematykę tegorocznych obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego, przedstawił mi reżyser klipu, Tadzio Śliwa. Na początku podchodziłem do tego z dystansem, ale stwierdziłem, że kawałek, który będzie uniwersalny, bez słowa o Powstaniu, wojnie ani nawet o Warszawie, jest świeży i celny. Próbowałem nagrać ponadczasowy utwór, który będzie działać samodzielnie i dotyczyć również czasów współczesnych, a w kontekście historii opowiedzianej w teledysku Tadzia, przez pryzmat Powstania, nabiera dodatkowego znaczenia – mówi raper Sokół.
Z perspektywy wykonawczej, tegoroczny spot reklamowy to niezmiernie złożony projekt, który rzadko spotyka się w kontekście reklamy społecznej. Wymagał on specjalnie wytrzymałych kostiumów i czasochłonnej charakteryzacji aktorów, postprodukcji 3D dla drobnych detali, takich jak krople wody czy unosiący się pył, jak również angażował dziesiątki statystów, których wygląd miał odzwierciedlać postacie z fotografii Eugeniusza Lokajskiego. To tylko niektóre z licznych wyzwań, z jakimi musiał zmierzyć się zespół filmowy oraz dom produkcyjny Moon Films. Kompozycję stworzył renomowany @atutowy, współpracujący z wybitnymi artystami polskiej sceny muzycznej.
>